Wypoczynek w cieniu lipy...

Na skróty

Zobacz galerię

Ostatni dzień września uczniowie klas czwartych wraz z opiekunami Joanną Sochą, Edytą Sochanowską, Aleksandą Selmą oraz Martą Brożek spędzili poza murami szkoły. Rankiem, podczas zbiórki przed wyjazdem, pogoda i humory wszytkim dopisywały. Celem wyprawy był „Dworek pod lipą” – gospodarstwo agroturystyczne państwa Lisów w Kotlicach w pobliżu Sobkowa.

Ale ponieważ tego dnia chłopcy obchodzili swoje święto, najpierw czekała na nich niespodzianka – wizyta na stadionie piłkarskim Korony Kielce. Naszym przewodnikiem był sam rzecznik prasowy klubu, pan Paweł Jańczyk, który nie tylko opowiedział nam o ciekawostakch związanych z samym stadionem, ale także zdradził kilka pilnie strzeżonych tajemnic drużyny. Można było zasiąść w loży VIP i stanąć na murawie stadionu. Po kilku pamiątkowych zdjęciach ruszyliśmy w dalszą drogę.

„Dworek pod lipą” i jego właściciele powitali nas ciszą, spokojem i zapachem ogniska. Z dala od zgiełku codzienności znaleźliśmy się w innym świecie. Wspaniale spędziliśmy tam czas. Mieliśmy do dyspozycji boiska do gry w piłkę i plac zabaw. Świeże powietrze i ruch zaostrzyły nam apetyt – pyszne kiełbaski pieczone na ognisku znikały w mgnieniu oka. Nawet kilka kropli przelotnego deszczu nie zepsuło nam humorów. Po chwili znów pojawiło się słońce a wraz z nim ciepłe, słodkie oponki podane przez gospodynię. Na koniec jeszcze pieczone w ognisku ziemniaki - smakołyk, którego niektórzy z nas do tej pory nie próbowali.

W tak miłej atmosferze czas szybko płynął i wkrótce nadeszła pora powrotu do domu. Przykro nam było opuszczać to piękne, przyjazne miejsce. Na długo zapamiętamy spędzone tam chwile, niezwykłą gościnność gospodarzy  i  może kiedyś pnownie siądziemy w cieniu starej lipy słuchając jej opowieści...